Niby to oczywiste, że zwiększenie ruchu na stronie firmowej przekłada się na sprzedaż, ale… bardzo wielu przedsiębiorców doświadcza takiego problemu, że wejść jest mnóstwo, ale klientów jakoś nie przybywa. Co zrobić, by ruch na stronie naprawdę przełożył się na sprzedaż?
Ruch a sprzedaż, czyli współczynnik konwersji
Sytuacja, w której po zastosowaniu działań marketingowych, ruch na stronie wzrasta, ale nie wzrasta sprzedaż jest niestety dość częsta. Dotyczy to zwłaszcza sklepów internetowych, gdzie mimo wejść na stronę, ciągle utrzymuje się niski współczynnik konwersji. Co to jest?
Definicja konwersji jest bardzo szeroka, ponieważ można podciągnąć pod nią w zasadzie wszystkie oczekiwane działania. Jednakże najprościej można ująć, że jest to oczekiwane zachowanie odbiorcy, czyli pożądanego klienta na integrację z twoją stroną. Może to być zapisanie się do newslettera, zostawienie danych do kontaktu w sprawie konsultacji online lub zakup. Jeśli wyliczysz, ile procentowo odwiedzających cię osób dokonuje oczekiwanej transakcji, możesz wyliczyć współczynnik konwersji. Jest on informacją, czy działania marketingowe działają dobrze.
Zwiększenie ruchu na stronie a sprzedaż
Zwiększenie ruchu na stronie to główne działanie seowców. Przedsiębiorcy często się na tym skupiają, zakładając profile w mediach społecznościowych, płacąc za reklamy w Google, pozycjonując stronę. I słusznie, ponieważ im więcej ludzi zapozna się z twoją ofertą, tym więcej może się nią zainteresować.
Z drugiej strony jednak warto działania zwiększające ruch na stronie przeprowadzać w taki sposób, żeby jak najbardziej przekładały się na sprzedaż. Od czego warto zacząć? Przede wszystkim warto zadbać o sam wygląd strony. Co ci po wejściach, jeśli szablon czy grafiki będą odstręczać potencjalnych klientów? Jednak nie tylko wygląd strony tutaj jest ważny.
Postaw się na miejscu usera
Nie każdy użytkownik myśli tak jak ty. Więcej – większość z nich prawdopodobnie nie podziela twojego zdania i twojego gustu. I żaden z nich nie uczestniczył w procesie tworzenia strony, dlatego to, co dla ciebie wydaje się logiczne i oczywiste, dla nich może takie nie być. Dotyczy to zwłaszcza funkcjonalności i nawigacji na stronie.
Dlatego tak ważnym elementem są badania i bazowanie na User Experience. Jeśli masz wiele wejść na stronie, ale czas użytkowania jest krótki, prawdopodobnie struktura strony, jej intuicyjność i funkcjonalność nie są najlepsze. Dlatego postaraj się wczuć w rolę użytkownika, który widzi ją po raz pierwszy. I postaraj się poprawić to, co kuleje.
Problem z linkami
Dla pozycjonowania bardzo ważne są linki. Zarówno te wewnętrzne, tworzące strukturę strony, jak i zewnętrzne, które prowadzą do ciebie z newslettera czy artykułu sponsorowanego. Problem z linkami wewnętrznymi wiąże się z poprzednią częścią – złą strukturą i mała funkcjonalnością.
Linki zewnętrzne powinny prowadzić do treści, która najbardziej zainteresuje odbiorcę. Nie musi wcale prowadzić do strony głównej, ale właśnie do tego, co będzie najbardziej interesujące – może to być ciekawy artykuł, promocja czy podstrona z konkursem.
Zwiększ zaufanie odbiorców
Kolejnym powodem, dla którego potencjalni klienci wchodzą na stronę, ale nie korzystają z twojej oferty jest niewielkie zaufanie odbiorcy do twojej marki. To normalne kiedy startujesz, ale po jakimś czasie to powinno się zmieniać. Brak zaufania klientów jest wynikiem wielu działań. Przede wszystkim dzieje się tak, jeśli twoje marketingowe próby są zbyt nachalne, na przykład jeśli newslettery są przez użytkownika traktowane jako spam. Warto zwrócić uwagę także na regulamin i zasady zakupów. Jeśli są niejasne, także nie wzbudzą zaufania.
To, co może błyskawicznie pomóc, to opinie innych użytkowników i klientów publikowane na stronie lub w wizytówce Moja Firma w Google. Nic tak nie zwiększa zaufania jak system rekomendacji i pozytywne recenzje, warto więc to wykorzystać.